niedziela, 31 stycznia 2016

Nowe rozdziały

Nowe rozdziały od 24.01 do 31.01

Autor: Oxena
Kategoria: Fairy Tail OC
#2 Ten cudowny uśmiech
Obserwując ją, rzeczywistość przestała mnie interesować. Co jakiś czas słyszałem głosy komentatorów, lecz ignorowałem je. W tej chwili liczyła się dla mnie tylko ona i to, by nie stracić jej z oczu. Miałem wrażenie, jakbym odleciał myślami gdzieś daleko, a przypomnienie sobie jej melodyjnego głosu i delikatnych, małych dłoni wcale mi nie pomogło. Chyba dopiero meteoryt musiałby spaść na ziemię albo wielka chmara smoków się tutaj pojawić, aby przywrócić mnie na ziemię.


Autor: Lilla
Kategoria: LoLu
Loki x Lucy – Zazdrość
Nim się spostrzegła, większość była już zajęta, a ona została przy stoliku sam na sam z Grayem. Wpatrywała się w niego swoimi czekoladowymi ślepiami ze znaczącą miną. Fullbuster skwitował to jedynie pytającym wyrazem twarzy. Heartfilia za to świdrowała go spojrzeniem, czekając na jego ruch. Ich mimiczna bitwa prawdopodobnie trwałaby jeszcze długo, jednak z transu wybił ich dobrze znany głos:
– Hej, kompania, co tak w ciszy siedzicie? – dłoń rudego mężczyzny spoczęła na ramieniu Lucy. Ta, zdziwiona, pisnęła i aż podskoczyła na krześle.
– Loki?! – zdziwiła się i odwróciła gwałtownie głowę w jego kierunku. – Co ty tutaj robisz?!


Autor: AlonseKurokami 
Kategoria: Jerza, Galevy, Gruvia, Nali
Wiedział, że wtedy zadziałał pod wpływem chwili ale czuł w kościach, że ta sytuacja jest zupełnie inna. Kaishi'ego zaakceptowała od razu cala gildia i choć nigdy wcześniej nie zaatakował żadnego z jej członków jak było to chociażby w przypadku Gajeel'a lub Juvii coś w nim nie dawało mu spokoju. Był zbyt idealny i to właśnie go intrygowało.
- A właśnie Jellal mówiłeś, że masz narzeczoną. Dlaczego chcesz ją zdradzić z Erzą – spytał Natsu, a powaga w jego głosie wskazywała, że wcale nie żartuje.
Meredy wyglądała na załamaną. Wiedziała wprawdzie, że smoczy zabójcy mają doskonały słuch ale nigdy nie podejrzewała, że ktoś może się dać nabrać na tak żałosne kłamstwa Jellala. Znała go od przeszło siedmiu lat i wiedziała, że nawet gdyby byłby postawiony przed plutonem egzekucyjnym nie potrafił by zaprzeczyć chociażby koloru swoich włosów. Teraz pojęła co miała na myśli Juvia mówiąc „Rywal panicza Gray'a jest słodki ale bardzo naiwny”. Cóż niebieskowłosy może być dumny udało mu się nabrać już jedną osobę. Nie spodziewała się jednak jak długo zamie jaj uświadomienie salamandrowi prawdy.


Autor: Domi L
Kategoria: Nalu, Fairy Tail OC
Rozdział: 24
- Gdzie on jest do cholery! - wydukałem, trzęsąc się ze strachu oraz ze zdziwienia. Nasza czwórka zaczęła nerwowo rozglądać się wokół siebie.
- Przecież ten potwór nie powinien tak łatwo zniknąć! - wykrzyczał na jednym tchu Jeallal.
- Zamknijcie się i przygotujcie się na ewentualny atak! - wykrzyczała Erza.
- Hai! - krzyknęła męska część ,,żywych osób" przytakując nerwowo.
Między nami zapanowała cisza. W pomieszczeniu jedynie było słychać ciężkie oddechy naszych rannych przyjaciół oraz przyśpieszone bicia naszych serc, ale o dziwo nie było nigdzie śladu potwora.
- Czy on zwiał? - Gray przełknął ślinę rozglądając się dokładnie wokół własnej osi.


Autor: Nelia
Kategoria: Nalu, Gruvia, Jerza
Rozdział 2 - Biały klucz
Juvia wiedziała, co się stanie, jeżeli dłużej tutaj zostanie. Dlatego musi wyruszyć w drogę, zanim rozpęta się prawdziwe piekło. Musi zapobiec wojnie, jaka wybuchnie między Wróżkami.
Lockser podeszła do córeczki i mocno ją przytuliła.
— Mamo, coś się stało? – głos Layli wyrwał ją z refleksji, dlatego podniosła głowę i przez chwilę wpatrywała się w ciemnobłękitne oczy dziewczynki.
— Musze zniknąć na jakiś czas, bo ciocia Lucy... – nie będzie obwijała w bawełnę – nie jest tak naprawdę chora.
— Co się stało cioci?
— Zginęła. Pamiętam wszystko jak przez mgłę i właśnie próbuję wyjaśnić, dlaczego tak się stało. Jestem to jej winna, więc posłuchaj mnie bardzo uważnie, Laylo.
— Dobrze.
— Na razie zostaniesz z gildią Crime Sorcière, ale pod żadnym pozorem masz nikomu nie mówić gdzie jestem, ani co robię, dobrze? Obiecuję, że wrócę do ciebie jak najszybciej.
— Mamo... – W oczach Layli pojawiły się łzy, bo dziewczynka nie chciała nigdzie iść i zostawić matki samej w takim niebezpieczeństwie. Wierzyła, że tak naprawdę jest niewinna. – Muszę ci coś pokazać.
Wyrwała się z matczynych objęć i podeszła do szafki, w której ukryła biały klucz, znaleziony pod śniegiem. Otworzyła szufladę i wyciągnęła skarb.
— Na początku bardzo się cieszyłam, że go znalazłam. Pomyślałam, że jest od cioci Lucy, bo przecież ona zajmuje się Magią Gwiezdnych Duchów, lecz doszłam do wniosku, że będzie lepiej jak ci go pokażę.
Layla otworzyła szerzej prawą rączkę i pokazała mamie biały klucz. Juvia przeraziła się i opuszkami palców dotknęła go.
— Gdzie to znalazłaś?


Autor: Roszpuncia
Kategoria: Fairy Tail OC, Zbiorowe, Cross-over
One-Shot, Dobrego złe początki Part II
Szliśmy ramię w ramię główną ulicą, która kilometr dalej przechodziła w polną drogę, będącą naszym celem. Otaczająca nas cisza, była zbawienna i sprzyjała naszemu powolnemu spacerowi, a przerywały ją jedynie stawiane przez nas kroki, które stukotem odbijały się od kamiennego chodnika. Nasze spojrzenia kilka razy się spotkały, a wtedy uśmiechaliśmy się do siebie jak dobrzy znajomi – w końcu nimi byliśmy – niewerbalnie rozmawiając. Miasto, którego mrok rozjaśniał pyzaty księżyc do wtóru z lśniącymi gwiazdami, wiszącymi na granatowym nieboskłonie nad naszymi głowami, i liczne latarnie uliczne, znajdujące się na wyciągnięcie ręki, powoli szykowało się do snu. Gwar na ulicach zmalał, czasami pojedynczy przechodzień mijał nas, by po chwili zniknąć za drzwiami baru, albo wielorodzinnego domu. Byli też tacy, którzy opuszczali miejsce zamieszkania, by udać się na przyjęcie do przyjaciół i balować do białego rana. W końcu był piątek, a to tak zwany „weekendu początek”, o czym wiedziałem nawet ja. Przez kanał, ciągnący się między przeciwległymi stronami głównej ulicy, leniwie płynęła gondola, prowadzona przez dwóch przewoźników, którzy, dlaczego?!, zwrócili na nas uwagę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy