niedziela, 29 maja 2016

Nowe Rozdziały

Nowe rozdziały od 22.05 do 29.05


Autor: Kiri Chi
Kategoria: NaLu
Rozdział 22 - Wyjście
Szedł niecierpliwie w kierunku ciemnego lasu. Zbliżał się już wieczór i wyglądało jakby droga przedłużała się bez końca. Chłopak zacisnął pięść i spojrzał na nią, myśląc o tym, że w końcu zabierze blondynkę ze sobą. Mimo że wydawało się jakby wcześniej chciał jej zrobić krzywdę, tak naprawdę bardzo chciał opowiedzieć Lucy o przeszłości. Dziewczyna wcale nie wiedziała, że usunięto jej pamięć o Stingu, a on już nie chciał ukrywać, że wcale nie jest dla niej obcy.


Autor: Oliwia Natsuki オリビア
Kategoria: Fairy tail OC, Nalu, Gruvia
Na szczęście czarnowłosa tylko zemdlała i nic przy tym sobie nie zrobiła. Pozostało tylko ją zanieść do pokoju i ułożyć na łóżku, więc tak też zrobiła.
Usiadła przy jej łóżku, czekając aż ta się wybudzi, lecz po jakimś czasie czarnowłosa zaczęła się trząść. Erza dotknęła jej czoła i okazało się, że ma gorączkę. Szybko pobiegła po zwilżone ręczniki i położyła jej na czole. Po drodze spotkała Juvie i Graya, którzy kierowali się do kuchni pomimo późnej pory.
- Co się stało? Znowu kolejne samobójstwo?
- Nawet tak nie mów – odpowiedziała mu groźnie. – Jak wychodziłyśmy od Lucy to nagle zasłabła. Położyłam ją tutaj i przyniosłam ręczniki. Wygląda na to, że ma wysoką gorączkę.
- Oby szybko wyzdrowiała. Wystarczy, że musimy pilnować Lucy, aby nic sobie nie zrobiła - zmartwiła się Juvia.
- Uważam, że ją też trzeba pilnować. Nigdy nic nie wiadomo co siedzi w naszych głowach.
- Juvia – szepnął Gray do swej ukochanej. - Czy teraz mogę mieć pewność, że to ona jest…
- NIE! – zdenerwowała się. – Nie możesz oskarżać jej o coś takiego bez żadnych dowodów.


Autor: Reiko
Kategoria: NaLu, Zbiorowe
Rozdział 33 - Carniveau
Lily uchylił się przed atakiem Torafuzara ściskając swój miecz. Wiedział, że długo nie ustoi w tej formie, wiec musi jak najszybciej zabrać stąd nieprzytomna Levy. Niebieskowlosa chcąc pomoc czarnemu kotu użyła swojej magii wpisując olej, przez co demon się poślizgnął, ale na jej nieszczęście uderzył o kamienna ścianę i jeden z gruzów uderzył dziewczynę w głowę.
Ataki krzyżowały się, co chwile i pantera nerwowo zerkała w stronę magini run, która dalej leżała na trawie z rozbita głową.
—Niech to szlag!—syknął odbijając kolejny atak demona i odlatując na bezpieczniejsza odległość.
Demon uśmiechnął się przebiegle i z jego ust poleciała ciemna woda prosto w zdziwionego kota, który choćby chciał nie mógłby tego uniknąć. Przebił parę drzew wracając do pierwotnego stanu. Torafuzar ruszył biegiem w stronę nieprzytomej dziewczyny chcąc ja zaatakować i wtedy na jego głowę wskoczył Hibiki z Blue Pegasus.
—Złaz ze mnie gówniarzu!—warknął próbując zrzucić z siebie owada
Brazowowłosy latał to w jedna to w druga stronę trzymając się go kurczowo. Lily podniósł się kolejny raz ściskając swój mały miecz zmuszając swoje ciało do kolejnej transformacji by pomóc chłopakowi. Odbił się od ziemi rozglądając skrzydła pędząc z zawrotną prędkością w jego stronę. Gdy tylko demon zrzucił z siebie chłopaka łapiąc za koniec garnituru uśmiechnął się szeroko chcąc go przebić na wylot, a wtedy właśnie został uderzony prosto w pysk puszczając Latesa, który z hukiem upadł na cztery litery.
McGarden podniosła się trzymając za obolala głowę i prawie wrzasnela widząc silujace się postacie. Wtedy jej spojrzenie spotkało się z Hibikim, który wpadł na genialny plan. Przrturlal się od uderzenia i odbił od ziemi chcąc odejść jak najdalej od siły rażenia.
—Levy!—zawołał i dziewczyna drgnęła—dam Ci coś ciekawego tylko uważaj na to!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy