Nowe rozdziały od 12.06 do 19.06
Autor: Reiko
Kategoria: NaLu, Zbiorowe
35.1 - Integracja
—Nie wspomniałeś nam nic o Oracion Seis..—mruknął oskarżycielsko chłopak w jego stronę
—Czemu oni nie siedzą w więzieniu?—zapytała podobnym tonem smocza zabójczyni
Tsuki leciała obok nich milcząc, wolała poczekać na rozwój sytuacji zanim coś odpowie. Tak nauczyła ją Charle, gdy mówiła o dobrym wychowaniu, którego według niej brak u kocicy.
—Na moją prośbę zostali zwolnieni..—westchnął brązowooki żałując, że nie wspomniał o tym im wcześniej. Nie było na to czasu—w więzieniu nic dobrego dla świata by nie zrobili.
—Na pewno—odmruknął zdenerwowany Loke, nie podobało mu się to wszystko
—Dlaczego o to poprosiłeś?—zapytała tym razem zainteresowana czerwonowłosa. Magini miecza opowiadała jej o gildii chłopaka, kiedy, któregoś dnia siedziały same w Fairy Hills—wasza gildia zajmuje się likwidowaniem mrocznych gildii, prawda?
Fernandes uśmiechnął się lekko. Teraz mógł pociągnąć temat.
—Słyszeliście o historii wieży niebios?
Cała trójka pokiwała zgodnie głową. Ciężko by o niej nie słyszeli skoro pochodziła stamtąd Scarlet. Na samo wspomnienie jej historii kotce przewróciło się coś w żołądku.
—Więc oni..też tam byli, jako dzieci.
Oczy całej trójki rozszerzyły się. Więc gildia Oracion Seis miała także swoją brudną przeszłość. Niebieskowłosy zaczął im opowiadać wszystko, co wiedział tylko tak mógł ich jakoś przeprowadzić na swoją stronę, gdzie dalej czuł się winny.
Autor: @gamedigital
Kategoria: Gruvia, Rzeczywistość
II. Upojenie alkoholowe
To był zdecydowanie koniec. Koniec wszystkiego co udało jej się zbudować, koniec spokoju, który uzyskała przez normalne życie. Koszmar zaczął powracać z całą siłą.
Powstrzymując duszący kaszel, starała się łapać jak najwięcej powietrza. Stróżki potu spływały wokół jej włosów, niewidzialne dłonie zaciskały się wokół jej szyi. Starała się skupić uwagę na jakimś najmniejszym punkcie, bez skutecznie. Wszystkie wspomnienia wracały do niej jak bumerang, powodując ból serca.
Paznokciami darła po swojej szyi starając się pozbyć niewidzialnych dłoni, które się wokół niej zaciskały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz